niedziela, 29 czerwca 2014

Przepraszam

Rozdział miał być w piątek, ale miałam szlaban. Dlatego informuje, rozdział pojawi sie w przyszłym tygodniu, prawdopodobnie w środe-czeartek...

piątek, 20 czerwca 2014

Rozdział 1

Był piękny poranek, obudziły mnie czyjeś mokre usta na mojej twarzy. Otworzyłem oczy i ujrzałem dziewczynę.Nie wiedziałem jak miała na imię. W ogóle jej nie znałem. Ale i tak się uśmiechnąłem. Ujrzałem jej śliczne brązowe oczka.
-Witaj kochanie- Powiedziała muskając moje usta.
-Hey-odpowiedziałem również ją całując.
Nie wiem dlaczego, ale w ogóle mnie od niej odciągało. Była taka inna, nie jak moje koleżanki w Holmes Chapel. Wyglądała na przyjazną, miłą, uczciwą.
Ale ciągle nie wiedziałem jak ma na imię. Próbowałem sobie przypomnieć, ale nic. Pustka. 
-Proszę wypowiedz ponownie swoje imię malutka,  kocham jak je mówisz. - musiałem ją jakoś zbajerować, bo chyba nie powiem jej 'Ej, jak masz na imię bo nie pamiętam'
-R...-zaczęła mówić, aż naglę się obudziłem. 
Kurwa... 
A było tak pięknie....

Otworzyłem oczy i ujrzałem szarą rzeczywistość. Mój 'nowy, super' pokój. W Londynie. Leniwie wstałem z łóżka i  poszedłem zrobić poranną toaletę. Zegarek wskazywał ósmą. Lekcje na dziewiątą. To jedyne szczęście w tym życiu. 
Nie mam dziewczyny. Niektórzy się dziwią, bo podobno jestem mega seksi i blablabla.. Mnie to nie rusza, mam w dupie  opinię innych. 
Ubrałem się i zszedłem na dół. Tam siedzieli moi rodzice i moja siostra.
Na ogół mam z  nią dobre kontakty, Czasem się kłócimy, ale o różne pierdoły.

Usiadłem i zjadałem zrobione przez kogoś tosty z dżemem truskawkowym. Może to trochę głupie, że mieszkam z rodzicami. Ale mam tez swój własny, który używam do 'tych' rzeczy. Tylko i wyłącznie do tego. Więc nie spędzam tam dużo czasu. Wolę mieć wszystko zrobione. Z drugiej strony stać mnie na gosposię, ale wolę obiady mojej mamy. Zarabiam ścigając się. Kocham to. 

Po zjedzonym posiłku wstałem i żółwim tempem poszedłem do mojego auta. Usiadłem i trochę gubiąc się dojechałem do szkoły. Dla chłopców. Nosz kurwa! Dlaczego, nie z dziewczynami?! Jedno szczęście, że mamy obok siebie szkoły i można łatwo przedostać się na ich część. Na pewno już spóźniony wszedłem do pokoju dyrektora po książki i plan lekcji. Nie siedziałem tam długo. Razem z starszym dziadkiem poszliśmy do mojej nowej klasy. Rozejrzałem się i zobaczyłem samych facetów, nawet nauczyciel to facet! 
-Poznajcie Harry'ego, To wasz nowy kolega w klasie. Oddaję cię w ręce pana Smith'a.- Uśmiechnął się w moją stronę i wyszedł. Stałem tam może 30 sekund i odezwał się matematyk.
-Niall zagarnij go do siebie, a potem oprowadź po szkole... Albo wiem, oprowadź go teraz, później będzie za tłoczno.- super, jedna matma z głowy. 

Razem na gościem, którego imienia nie pamiętam, wyszedłem z klasy i zaczęliśmy od podwórka. Od razu mi się przedstawił. 
-Siemka, jestem Niall, a ty?
-Harry.
-Skąd jesteś i czemu wybrałeś taką debilną szkołę jak ta!
-Jestem z Holmes Chapel, a tu... rodzice. Oni mnie zmusili.
-Jak chyba każdego. Fajny chłopak z ciebie, na przerwie poznasz moich przyjaciół.
Pierwsze chyba pół godziny, a ja już mam kolegę.. Styles ale zbierasz popularność. Ciekawe jakie są tutaj dziewczyny ze szkoły na przeciwko. 
-Wiesz może jakie są tu tutejsze dziewczyny? Muszę wiedzieć by się nie nudzić.
-Tak, niektóre kujonki, niektóre mądre, a jeszcze inne plotkary... Jest też liga najlepszych dupeczek, czyli nasza grupka. Bo widzisz niektórzy tu uważają nas za elitę szkolną. 
-Powiesz mi coś o tej szkole?
-Co tu dużo mówić, jedynym plusem jest, że na podwórku mogą być i dziewczyny i chłopcy. Nauczyciele nas  nienawidzą,a czasem boją..
-Boją?
-Tak, każdy wie,że uczestniczymy w nielegalnych wyścigach, ale nikt nie powie tego psom.. boją się.
-Stary, kocham cię!!! Musisz mi je pokazać, w moim mieście też się ścigałem.
Dalej już gadaliśmy o jakiś pierdołach. Po skończonym 'zwiedzaniu' szkoły zadzwonił dzwonek. 
-Chodź, pokaże ci moich przyjaciół.- poszliśmy do jakiejś grupki na dworze.
-Ludzie, to jest Harry. Spoko gościu, też kocha się ścigać.
-Hey. Jestem Louis. A to Zayn, Liam, Perrie, Sophia i Eleanor. 
Usiadłem koło Louis'a i tak spędziłem przerwę i resztę dnia...
***********************************************************************************************************
HEYYYYY!!! Jak się podoba 1 rozdział? Myślę, że jest dosyć dobry. Rozdziały raczej będą takie lub dłuższe... Następny rozdział jakoś w piątek, jeżeli będą tu 3 komy!!!
Buziaki :******

poniedziałek, 16 czerwca 2014

Prolog

Dlaczego...
Dlaczego to ja musiałem się się przeprowadzić do tej cholernej szkoły..
Kurwa, kto wymyślił szkołę oddzielnie dla chłopców i dziewczyn..
I kurwa czemu ci jebani rodzice mi każą tam iść...
Jeszcze by dojebać trzeba się było wyprowadzić na kurwa koniec świata...
Do Londynu...
Uciec od przyjaciół, rodziny, mojego motoru...
Ja się pytam kurwa dlaczego...


niedziela, 15 czerwca 2014

Bohaterowie


Rosie Forest 12.06.1996r.
Miła, nieśmiała dziewczyna. Uwielbia malować, ale nienawidzi 
kłamstwa. 
Gdy pozna tego jedynego jej życie zmieni się o 180 stopni...


Harry Styles 01.02.1994r.
Chamski podrywacz, każda dziewczyna jest jego. 
Kocha adrenalinę,motory. Nie boi się niczego.
Jeszcze nie wie jak jedna mała osoba zmieni jego życie...
Katie Cat 15.04.1995r.
Najlepsza przyjaciółka Rosie. Szybko poznaje się na ludziach.
Tak jak Rosie kocha malować. 
Szybko pozna  prawdziwe oblicze Harry'ego...


Niall Horan 13.10.1994r.
Należy do elity szkolnej.
Razem z kolegami szybko przygarnie Harry'ego do grupki.


Eleanor Calder 16.07.1992r. i Louis Tomlinson 24.12.1992r.
Jedna z najpopularniejszych par w szkole.
Należą do elity. Zaprzyjaźnią się z Harry'm. 


Perrie Edwards 20.07.1993r. i Zayn Malik 12.01.1993r. 
Jedna z najpopularniejszych par w szkole.
Należą do elity. Zaprzyjaźnią się z Harry'm. 

Sophia Smith 27.08.1996r. i Liam Payne 29.08.1993r.
Jedna z najpopularniejszych par w szkole.
Należą do elity. Zaprzyjaźnią się z Harry'm.